Instagram – odkryj jego potencjał! #2 Strategia

Często dostaję pytania – “co mam zrobić, żeby mój insta był lepszy?”. Odpowiedź jest zawsze ta sama: “to zależy”. Nie dlatego, że brak mi pomysłów, lecz dlatego, że nie ma jednej sprawdzonej metody. Jeśli ktoś przyjdzie do Was z gotową receptą i będzie obiecywał przysłowiowe “cuda na kiju” po zerknięciu na profil, to można wysłuchać go jedynie dla rozrywki. Nie różni się on bowiem niczym od wszystkich wielkich “kołczy” namawiających do “wyjścia ze swojej strefy komfortu” 🙂 Zdecydowanie lepiej będzie zadbać, aby nasza strategia prowadzenia profilu zdobyła serca odbiorców.

Jakie są Twoje cele?

Zanim przystąpimy do działań na naszym profilu, warto odpowiedzieć sobie na pytanie: “po co ja to robię?“. Pozwoli nam to dobrać odpowiednie narzędzia i metody do osiągnięcia naszych celów. Precyzyjne określenie celów, zgodnie z zasadą SMART pozwoli nam także weryfikować na bieżąco, czy zmierzamy we właściwym kierunku. W zależności od tego, czy chcemy zwiększyć sprzedaż produktu, czy może naszym celem jest jedynie uzyskanie łechtającej nasze (lub prezesa :)) ego liczby lajków, warto wiedzieć przed wyruszeniem w podróż, dokąd się zmierza. Jak powinien wyglądać przykładowy cel, zgodny z zasadą SMART? Powinien być konkretny, mierzalny, możliwy do osiągnięcia, związany z tym co robimy oraz określony w czasie np. wzrost średniej liczby komentarzy profilu z 5 do 10 w ciągu miesiąca.

Kim są Twoi odbiorcy?

Kolejne pytanie, które warto sobie zadać, brzmi: “do kogo mówię?“. Jeżeli sprzedajesz ręcznie wyszywane poduszki w kształcie herbów drużyn sportowych, to jaki sens miałaby realizacja zaproponowanego wyżej celu, poprzez wchodzenie w interakcje wyłącznie ze swoimi znajomymi i żebranie o lajki? Odpowiedź nasuwa się sama… Wartościowymi odbiorcami będą w tym przypadku oczywiście #kibice. Rozwój technologiczny i gospodarczy przyczynia się do coraz większego rozmycia różnic wiekowych. Nawet 60-letnie babcie oglądają sobie filmy z YouTube na swoim iPhone X. Przestaje to już nawet dziwić. Tendencja ta zmusza nas do korzystania z innego rozróżnienia grup docelowych niż zwyczajny podział demograficzny. Zdecydowanie lepsze w tej sytuacji okazują się narzędzia odnoszące się do ludzkich zachowań, nawyków, preferencji. Dla mnie najlepsza jest do tego segmentacja VALS-2. Ciekawscy mogą sami zobaczyć do jakiej grupy psychograficznej wg. VALS należą. Wystarczy wypełnić ankietę (wymagany język angielski), którą znajdziecie tutaj. W zdefiniowaniu własnej grupy odbiorców pomocne mogą okazać się różnego typu analizy i porównania – chociażby weryfikacja profili o zbliżonej tematyce.

Kim chcesz być?

Wiemy już, co chcemy osiągnąć (cel). Wiemy też, do kogo się zwracamy (grupa docelowa). Czas na krok trzeci – określenie kim dla odbiorców będzie nasza marka. Pomocne w tym wypadku będzie zadanie sobie pytania: “dlaczego osoby z mojej grupy docelowej mają mnie obserwować?“. Odkrycie motywacji odbiorców pozwoli nam lepiej dobrać określony bodziec wywołujący pożądaną reakcję, a następnie dający im nagrodę w postaci wzrostu aktywności dopaminowych neuronów (?). Ludzie kochają dobre opowieści, a w dobrych opowieściach zawsze występuje jakiś bohater. Przeprowadzono liczne badania w tym zakresie, na podstawie których ukłuto teorię archetypów. Poniżej kilka przykładów i możliwości ich wykorzystania, dla różnego typu instagramowych profili (Mark M., Pearson C. S., 2001):
  • Mentor (Mędrzec) – prowadzi, doradza i wspiera. Często posługuje się zagadkami, gdyż wie, jak ważne jest samodzielne odkrycie prawdy. Typowymi przykładami mędrców są np. Mistrz Yoda z Gwiezdnych Wojen lub Profesor Dumbledore z serii filmów o Harrym Potterze. Przykładem instagramowego profilu marki-mędrca jest Marwit.
  • Odkrywca – żyje pełnią życia. Pragnie wszystko zobaczyć, poznać, dotknąć, a poprzez takie podejście odkrywa samego siebie. Idealnie pasuje do niego marka Jeep, a wśród profili na Insta zdecydowanie wyróżnia się podróżująca przez świat para – Muradosmann.
  • Błazen – bawi, integruje i zabija nudę! Dzięki niemu zwykły dzień może przerodzić się w niezapomnianą historię, którą można będzie wspominać latami. Ma dar do wprowadzania frajdy! Profilem, który tworzy na Instagramie właśnie taki klimat jest profil gry Kim Jest Janusz?.
  • Buntownik – na przekór utartym schematom, skostniałym zasadom i wszystkiemu temu co uważa się za stosowne. Kocha wolność i pokazuje to na każdym kroku. Bardzo ryzykowny w wykorzystaniu marketingowym, o czym boleśnie przekonała się marka TIGER, która w pewnym momencie przekroczyła cienką linię i wpakowała się w potężny kryzys. Dobrym przykładem profilu Insta jest odzieżowa marka Local Heroes.
Więcej o archetypach możecie posłuchać w jednym z podcastów Mała Wielka Firma, tworzonym przez Marka Jankowskiego i Pawła Tkaczyka.

Jak to pokazać?

Instagram to przede wszystkim zdjęcia, ale więcej o tym jakiego typu treści, i dlaczego właśnie takie, warto publikować na Instagramie dowiecie się z następnego wpisu serii. W odniesieniu do celów, które określiliście sobie na początku tworzenia swojej strategii, warto wykorzystać tzw. koszyki tematyczne. Mogą wyglądać następująco:
  • Interakcja – publikacje, poprzez które chcemy maksymalnie zaangażować użytkowników. Duża liczba interakcji pozwoli nam wyświetlać się później większej liczbie osób (ze względu na algorytm).
  • Oferta – posty, w których nawiązujemy do aktualnej oferty, informujemy o produktach i zachęcamy do ich zakupu.
  • Inspiracja – kreatywnie łączymy budowanie wizerunku marki w odniesieniu np. do oferowanego produktu i potrzeb, jakie spełnia.
Wiesz co i jak chcesz powiedzieć, wiesz do kogo mówisz i masz bohatera! Czas ruszyć nim w ekscytującą podróż!

Strategia Instagrama przygotowana! Co dalej?

Zgodnie z tym, co napisałem wyżej, kolejny wpis będzie poświęce contentowi. Omówimy po kolei jak tworzyć zdjęcia, copy, oraz jak prowadzić komunikację z konkretnymi użytkownikami. Będzie mi bardzo miło jeśli dacie znać czy dzisiejszy wpis się Wam podobał! Konstruktywna krytyka również mile widziana #HateMe 🙂 Przegapiliście wcześniejszy wpis o algorytmie? Jeśli tak, to możecie nadrobić zaległości klikając tutaj. Źródła:
  1. Mark M., Pearson C. S., (2001), The Hero and The Outlaw. Building Extraordinary Brands Through The Power of Archetypes, New York: McGraw-Hill
Patryk Ciechanowski

Patryk Ciechanowski

Twórca wszystkiego, co spoko - Spoko Marketingu, Spoko Cafe, SpokoKawa.pl :) Od wielu lat zajmuje się marketingiem internetowym oraz przedsiębiorczością. Jest także kierownikiem Zakładu Nowych Mediów w Państwowej Uczelni Zawodowej we Włocławku, w ramach którego działa kierunek Nowe media i e-bizbes. Nie znosi, gdy ktoś oceniając projekt mówi „wydaje mi się”, ponieważ jego zdaniem wszystko powinno być zmierzone i policzone, aby na tej podstawie wyciągnąć właściwe wnioski.

Przydałby Ci się dobry content na stronę?

Skontaktuj się z nami!